Skrzaciki

Witajcie Skrzaciki!

Dziś zapraszam Was na gimnastykę. Rodzic opowiada, pokazując odpowiednie ruchy ilustrujące opowiadanie, a dzieci naśladują rodzica.

Mały zajączek (przykucają ,przykładają dłonie do głowy- robią uszy zajączka)skakał po łące i zastanawiał się jaką ,świąteczną niespodziankę przygotować dla swoich przyjaciół(skaczą w przysiadzie w różnych kierunkach). Postanowił zrobić dla nich pisanki (naśladują malowanie pisanek). Kiedy były już gotowe ,delikatnie poukładał je w wózku.(naśladują przenoszenie pisanek w obu dłoniach z jednego miejsca na drugie). Powoli ciągnął wózek , aby rozwieść pisanki do swoich kolegów(naśladują ciągnięcie ciężkiego wózka za sznurek). Wózek był ciężki .Zajączek co pewien czas zatrzymywał się ,ocierał pot z czoła(ocierają pot z czoła raz jedna ręką raz drugą) oraz przeciągał się ,aby rozprostować plecy i ręce(przeciągają się). Był już bardzo blisko domu kogucika ,kiedy nagle potknął się i przewrócił(naśladują potknięcie i przewrócenie się). Wózek z pisankami przechylił się na bok , a pisanki poturlały się po trawie (turlają się po dywanie w różnych kierunkach). Skorupki pisanek zaczęły pękać .Wykluły się z nich kurczątka(naśladują wykluwanie się kurczątek z jajek). Zajączek przestraszył się i zaczął uciekać(skaczą w przysiadzie), a kurczątka machając swymi malutkimi skrzydełkami ,pobiegły za nim(biegną machając ugiętymi w łokciach rękami). Kurczątka były jednak malutkie, dlatego szybko się zmęczyły .Przykucnęły więc na trawie (przykucają), aby odpocząć. Tymczasem zajączek opowiadał przyjaciołom o swojej przygodzie , a oni się z niego głośno śmiali (naśladują śmiech). Myślę, że o zajączku nie można powiedzieć , że był bardzo odważny , bo przecież przestraszył się małych kurczątek.
Po zabawie dzieci mogą wymyślić zakończenie historii, podać swoje propozycje, co mogło się stać z kurczątkami.

Udanej zabawy 🙂